logo-back.jpg
Opcje zaawansowane
EN PL
Z Kalendarium wydarzeń
Listopad 2024
Pn Wt Śr Cz Pt So Nd
1
2
3
4
5
6
7
8
9
10
11
12
13
14
15
16
17
18
19
20
21
22
23
24
25
26
27
28
29
30
1
2
3
4
5
mapa
ul. Jarosława Dąbrowskiego 3
57-320 Polanica-Zdrój
748680600
Fax:
74 8681046
grafika
grafika
grafika
grafika
grafika
2017.10.04   ma-bpm    Liczba zdjęć: 28
WYCIECZKA PIERWSZOMAJOWA - RELACJA
2008-05-04  rs -um  Ilość wyświetleń:  10543
grafika

I stało się...Poszliśmy do Miejsca Czczenia Pracy (MCP)z czerwonymi sztandarami, z uśmiechem na ustach, krokiem defiladowym, równym i miarowym, w sumie ok. 30 osób...

Wycieczka zaczęła się o godzinie 18.00. Humor wszystkim dopisywał. Pogoda była niepewna, ale wycieczki Górskiego Jazzu mają to do siebie, że odbywają się bez względu na pogodę.

Zdziwienie rysowało się na twarzach osób siedzących w restauracyjnych ogródkach, gdy nasz pochód przechodził przez deptak. Obraliśmy kurs na Sokołówkę, gdzie odbyła się potańcówka przy muzyce Pana Franciszka. Niestety Pan Franciszek nie wziął udziału w wycieczce, ale wszyscy uczestnicy (na czele z towarzyszami z bratniego miasta Poznania i okolic) pytali się o mistrza.

Do MCP dotarliśmy po ok. 40 minutach marszu.

Najpierw odbyło się ognisko - wspólne pieczenie kiełbasek, ziemniaków i Towarzyszka oraz Towarzysz z  Szczecina, którzy do samego końca (tylko o której był ten koniec???) grzali się przy ognisku. 

Potem były śpiewy przy akompaniamencie Pana Bogdana z Poznania (niezwiązany z ww. Towarzyszami).

Odbył się też konkurs wiedzy o PRL. Nagroda, czyli sztandar z podpisami wszystkich Towarzyszek i Towarzyszy uczestników, został w Polanicy. Największą wiedzą ogólną o "tamtych" czasach wykazała się MAŁGORZATA SITNIK. Gratulacje!!! (Brygado z Poznania - w przyszłym roku też będzie konkurs i nagroda!!!)

 

Potem już tylko zabawa. Ważnym punktem całej naszej wycieczki - akademii był dar Towarzyszy z Francji. Cieszył się wielkim powodzeniem.  Koledzy trójkolorowi zaskoczyli nas tym razem najoryginalniejszym francuskim winem oraz smakołykiem w postaci żabich udek. Na początku była konsternacja, ale potem wszyscy się przekonali (zwłaszcza Towarzyszka Maryla z Wielkiego Miasta Wrocławia). Niestety, z niewyjaśnionych dotąd powodów nie było żadnego delegata z kraju koguta w Rieslingu. Trzeba będzie dać znać gdzie trzeba...

Niestety, mimo zsynchronizowanych zegarków wszystkich uczestników wycieczki nikt jak do tej pory nie jest w stanie precyzyjnie powiedzieć, o której zakończyła się zabawa.

PS. Wszystkich uczestników proszę o maila na - na bieżąco będę informować o kolejnych wycieczkach Górskiego Jazzu


PODZIĘKOWANIA

Bazalt dziękuje:

Janinie Urbaniak - za szycie sztandarów

Agnieszce Urbaniak - za transport sztandarów

Jolcikowi i jej bucikowi - za pocięcie sztandarów

Firmie MIRANDA - za to, że materiał na flagi został odpowiednio odcięty. Jeszcze raz bardzo dziękuję.

Hani - za plakatowanie i walkę z innymi plakatami

Andrzejowi, Kasi i Klarze - za atmosferę, zabawę, całokształt imprezy (i za jeden pomysł)

Bogdanowi i Ani - za Międzynarodówkę, śpiewy, akordeon itp.

Zabawa odbyła się dzięki uprzejmości Andrzeja Olszewskiego, na paintballu (www.paintballpolanica.pl).  

 

DO ZOBACZENIA NA KOLEJNEJ WYCIECZCE!!!

 

ZAPRASZAM DO GALERII 

 

Pobierz
PDF
Drukuj
stronę
Zgłoś
nieścisłość
Powrót
noclegi.png
inwestor.png
baner_mapa.png
mobis.png